06 - 09 - 2008
30 mil do kolejnego przystanku.... (6/09/09 - 1700 - 12.08S; 097.20E)

Motto na dziś: uśmiechnij się jak odbierasz telefon. Ten kto dzwoni odczuje to w Twoim głosie...
W nocy znów widziałam spadającą gwiazdę. Pomyslalam marzenie, kto z Was nie mysli wtedy o jakims...ja swojego nie powiem - ciekawe czy ktos sie domysli...
hm, a kto w ogole wymyslił tę durną zasadę, że nie można wypowiedzieć na głos tego marzenia, z którego zwierzamy się lecącej gwiazdce,  bo niby się nie spełni. No to ja wnoszę za nową zasadą: mówmy o swoich marzeniach głośno, bo może ta osoba, która ma nam pomóc je urzeczywistnić powinna o tym usłyszeć...
A teraz mam 30 mil do laguny. Niestety nie zdążę zakotwiczyć przed zachodem słońca i nie posądzam się o odwagę  wchodzenia tam po zmierzchu - laguna wypełniona jest rafami. Wygląda na to, że przyjdzie mi spędzić kolejną noc kołysana falami oceanu... nie narzekam
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>