02 - 04 - 2009
1.04.09  11 58S, 1500 W,

że ja mam naprawić sobie sama autopilota? toć to brzmi jak jeden z lepszych żartów jakie slyszałam na prima aprilis, tyle, że wcale się nie śmieję.
bo wyobraźcie sobie płynięcie, jesteście na środku Atlantyku, siada Wam autopilot i okazuje się że: "tego typu autopilotów już nie produkują"!!!,
ponoć otrzymam pocztą siłownik. siłownik... ciekawe jak to wygląda? trzeba mi zajrzeć do jakiejś książki albo co. co mi na starość przyszło, no.
ja? Naprawic? Autopilota? Dobre, dobre... podoba mi się i jestem jednocześnie absolutnie przerażona.
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>