24 - 04 - 2009
czwartek00 13 S, 037 34 W;  1600 zulu.
mam zupełnie przeciwny wiatr, bosko, co? zmuszam się, żeby coś zjeść, wzięłam kąpiel, ponownie naprawiałam wiatraczek, staram się odpocząć, ale jakoś przez to powolne płynięcie i wyczekiwanie szkwałów; ciężko mi.
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>