24 - 05 - 2010
Ósmego maja spotkałam się z Ustczanami w Ratuszu, trudno aż uwierzyć, że ludzie przyszli w czapkach i szalikach - tak "orzeźwiające" było powietrze! 

  fot. E. Zając

Potem pojechałam do Łodzi. Odwiedziłam uczniów Liceum nr1, a także Drużynę Wodniacką w Hufcu.

  

15-go maja, na zaproszenie  Biura Tłumaczeń „Translateria” (WWW.translateria.pl)   gościłam na I Dniach Żeglarskich – „Łódź na horyzoncie”.

„Tranlateria” była ze mną w czasie rejsu. Jakże jestem im wdzięczna za pomoc i za wsparcie jakiego mi udzielili tłumacząc mój blog na język angielski. 

Impreza w Łodzi (http://www.lodznahoryzoncie.pl/) została naprawdę  fajnie przygotowana, miejsce było godne pozazdroszczenia, a obsługa techniczna nader profesjonalna. Cudnie było dowiedzieć się więcej o projekcie "Zobaczyć morze", można było zobaczyć unikatowe filmy związane z tematyką żeglarską i wysłuchać koncertu szantowego zespołu „Banana Boat”  - polecam z całego serca. Był też konkurs dla dzieci, które namalowały „wakacje nad morzem”, były stoiska żeglarskie... Moim zdaniem była to najfajniejsza wodna impreza zorganizowana w dużym mieście, na której byłam. Za rok także postaram się na niej być!

http://picasaweb.google.pl/102997420041771311575/IOdzkieDniZeglarskie# foto. Magda Przybylak

Z Łodzi pojechałam do Warszawy, tam odbyłam kilka spotkań, w związku z nowym projektem.  A 17-go miałam video konferencję z dziećmi ze szkoły w Aleksandrowie Kujawskim. Za pośrednictwem Internetu zobaczyłam cudne prace na temat mojego rejsu wykonane przez uczniów, odniosłam wrażenie, że one wiedzą więcej o moim rejsie aniżeli ja sama :). Mile mnie tym zaskoczyły. Opowiadały mi o swoich ulubionych polskich podróżnikach, których imieniem nazwana będzie ich szkoła. Mam nadzieję,  że kiedyś będziemy mieć okazję spotkać się na żywo!
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>