11 - 03 - 2009
32 46S
015 04E
0700zulu

pierwszej nocy miałam strasznie dużo statków, dziś jedynie kilka. sprawdzałam z jednym z nich pogodę: ma się utrzymać mniej więcej tak jak jest przez kilka kolejnych dni; a jak jest? wczoraj po tym jak napisałam, że mam słońce, słońce zaszło za chmury, zrobiło się wilgotno, mglisto i tak cały dzień. krótko wiatr miałam około 18 węzłów, potem 5 węzłów i tak na zmianę. nie wiadomo więc jak ustawić żagielki, żeby móc się zdrzemnąć, ażeby Tanaszka „szła” wygodnie. dodatkowe paliwo, które wzięłam, no nie miałam jak go zamontować inaczej, ale zdecydowanie jest zbytnio na dziobie, łódka „chodzi” ciężko, bo ciężar powinnam mieć na rufie skoro idę z wiatrem.
odeszłam od lądu i teraz kieruję się na Św. Helenę, na której nie zamierzam jednak stawać. Mam nadzieję, że mój profesor filozofii mi to wybaczy :)
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>