12 - 08 - 2009
żarówka ledowa przestała świecić na maszcie, ledwo co widzę moją strzałkę wskazującą kierunek wiatru, przy oberwaniu chmur w ogóle jej nie widze.Przeczytałam dziś we wspomnieniu Bronisława Zielińskiego o Erneście Hemingway’u:<<(…) Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.>> może ktoś z Was właśnie dziś potrzebował takie słowa przeczytać? bycie na morzu nieco blokuje nas od wiadomości, na przykład dziś dopiero dowiedziałam się, że rok temu zmarł Sir Edmunt Hillary, Nowozelandczyk, który w 1953 roku jako pierwszy, wszedł na Mount Everest, a w 2002 roku otworzył dla naszej załogi s/y Dreamland regaty Sydney - Hobart. To był dla nas bardzo szczęśliwy start! Sir Hillary, miedzy innymi, przeszedł oba bieguny, a po zakończeniu kariery sportowej założył fundację „Himalayan Trust”, która przyczyniła się do budowy szkół, szpitali i przychodni lekarskich w Nepalu. Szkoda, że na świecie wciąż tak mało jest osób, które podobnie do Sir Hillary’ego wykorzystują swoją popularność do zdobywania środków finansowych i wsparcia dla innych, którym dane było urodzić się w mniej przywilejowanych krajach. 
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>