W dniach 10-11 sierpnia przyjechałam do Ustki specjalnie na zaproszenie Jacht Klubu Ustka i Klubu Szkoleniowego „OPTY”. W swoim napiętym grafiku treningów związanych z przygotowywaniem się do realizacji kolejnego mojego projektu z największą przyjemnością wygospodarowałam czas, aby spędzić go na wodzie dzieląc się swoim doświadczeniem z dziećmi i młodzieżą. Nasze spotkanie było doskonałą okazją do przekazania banderki usteckiego klubu, która opłynęła z mną świat, tym samym pamiątka powróciła do macierzystego portu.
Wspaniale było znów podziwiać wybrzeże mojego ukochanego miasta z perspektywy morza, wiele emocji towarzyszyło mi także przy wypływaniu z ulubionego portu – mam z nim związanych tak wiele ciepłych wspomnień! To były całkiem wyjątkowe rejsy po redzie, gdyż mieliśmy na pokładzie „Gryfity” dzieci z Domu Opieki Społecznej w Machowinku. Pożeglowaliśmy razem, ciągnęliśmy liny, każdy miał okazję posterować, uczestnicy zabrali ze sobą pamiątkowe koszulki ufundowane przez „Energę”. Zanim młodzi żeglarze wyruszyli na morze przeszli egzamin z umiejętności wiązania węzłów, zademonstrowałam nawet jeden, którego znajomością nie każdy kapitan może się pochwalić! Ha! :)
fot. Hubert Bierndgarski
fot. Jaromir Zieliński