12/13.11.08 770 jeszcze pozycja: 1400 zulu 13/11/08 : 27 11 S, 045 35 E
troszkę za dużo wieje, bo po co komu 35 węzłów jak się nie ściga... Zimno. śpię w śpiworze i pod kocem, wiatr nie chce się zdecydować z którego kierunku chce wiać, więc co rusz robię zwroty, samoster czasem się wyłamuje i trzeba śmigać na rufę poprawiać, złamała się część odpowiedzialna za trzymanię kursu. jacht myszkuje dużo, bo fale jak domy :)
na radio okazuje się, że nawet nieznajome mi jachty martwią się czy u mnie ok i cieszą się, że się odezwałam, hm, niesamowite.