14 - 11 - 2008
12/13.11.08  770  jeszcze pozycja: 1400 zulu 13/11/08 : 27 11 S, 045 35 E

troszkę za dużo wieje, bo po co komu 35 węzłów jak się nie ściga...  Zimno. śpię w śpiworze i pod kocem, wiatr nie chce się zdecydować z którego kierunku chce wiać, więc co rusz robię zwroty, samoster czasem się wyłamuje i trzeba śmigać na rufę poprawiać, złamała się część odpowiedzialna za trzymanię kursu. jacht myszkuje dużo, bo fale jak domy :)
na radio okazuje się, że nawet nieznajome mi jachty martwią się czy u mnie ok i cieszą się, że się odezwałam, hm, niesamowite.
<< poprzedni post wróć do listy następny post >>