30 - 06 - 2010
Pomóżmy Dzieciom Będzina! Stowarzyszenie Dzieciom Bedzina (http://www.dzieciombedzina.info/index.php) organizuje kolejną aukcję zdjęć z autografami i nie tylko, z której dochód przeznaczony będzie na pomoc dla potrzebujących - SDB zbiera w ten sposób środki na ufundowanie wakcyjnego wypoczynku swoim podopiecznym.  Zapraszam na stronę: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6222332, gdzie wystawiono m.in. jedno zdjęcie z moej podróży dookoła świata. Zajrzyjcie, ufam, że przystąpienie do licytacji będzie gratką nie tylko dla kolekcjonerów!!! Spieszmy się - wakacje właśnie się zaczynają, a do zakończenia aukcji pozostalo już tylko kilka dni!!!
do góry ^
06 - 06 - 2010
2.06.2010 Strasznie miło było mi dziś odebrać telefon z wiadomością, że znalazłam się w pierwszej dziesiątce 150 osób nominowanych do tytułu „Człowiek Roku”  w  plebiscycie przeprowadzonym przez Dziennik Bałtycki. Ogromne to dla mnie wyróżnienie i serdecznie za nie dziękuję. Dziś również miałam spotkanie w firmie Wodociągi Słupsk, która była przyjacielem mojego rejsu. I tak sobie pomyślałam właśnie, że odkąd wróciłam z morza i przyjechałam do Polski, w moim domu nie brakuje świeżych kwiatów... to bardzo, bardzo miłe! Dziękuję.
do góry ^
Miejska Górka, 30 maj 2010 Z Wrocławia pojechałam prosto do Miejskiej Górki – miejscowości oddalonej od Wrocławia o 70 km. Przyjechałam tam na specjalne zaproszenie Pani Ani Lisek i Szkoły, w której Pani Ania pracuje. Z jej uczniami mam kontakt od czasu mojego przystanku w Kapsztadzie, kiedy to otrzymałam od nich pierwszy, przepiękny list z obrazkami, wierszykami, zdjęciem, życzeniami „wiatru w żaglach”, były też aniołki, które miały mnie strzec... Byłam bardzo tym listem i prezentami wzruszona a Panie ze Związku Polek w Kapsztadzie zakupiły dla tych dzieci sto południowo-afrykańskich breloczków. Polubiliśmy się i zaszczycono mnie zaproszeniem na rodzinny festyn – majówkę. Cała sala udekorowana była zdjęciami z  mojej wyprawy, śpiewano piosenki, objadaliśmy się ciastami i obdarowano mnie tyloma prezentami, że ciężko było mi...
do góry ^
05 - 06 - 2010
29.05.2010  Do Wrocławia przyjechałam na zaproszenie żeglarzy Kasi i Marka (www.mojjacht.com). Tam spotkałam się z ich przyjaciółmi oraz z dziećmi z Domu Dziecka. Z największą przyjemnością posłuchałam opowieści o wojażach i żeglowaniu w miejscach, gdzie jeszcze nie byłam takich jak Libia czy Izrael... Kasia i Marek przyjęli mnie tak serdecznie jak byśmy znali się od lat, choć tak naprawdę to widzieliśmy się drugi raz w życiu. Są żeglarzami, są również ludźmi, którzy potrafią dzielić się swoją pasją i zabierają ze sobą na jacht wyjątkowe dzieci - cieszę się, że są tacy ludzie jak ta para. Dzieciaczki, choć nieśmiałe, chętnie odpowiadały na zadawane pytania, dobrze było widzieć ich uśmiechnięte buzie. W tym miejscu przesyłam żeglarskie pozdrowienia dla Wiktora.
do góry ^
05 - 06 - 2010
24.05.2010 Na zaproszenie Klubu Żeglarskiego SGGW, gościłam na warszawskiej uczelni. Było bardzo, ale to bardzo sympatycznie, cała grupa młodych, ciekawych świata ludzi zachwyciła mnie swoimi uśmiechami i bardzo trafnymi pytaniami. Szkoda, że nie mogłam zostać na śpiewy przy gitarze… Może uda mi się następnym razem!?
do góry ^
05 - 06 - 2010
22.05.2010  dziś uczestniczyłam w czymś prawdziwie wyjątkowym: jeździłam na rowerze za pieniądze! :) W ramach akcji społecznej „Masa na Autyzm” za każdy przejechany kilometr Fundacja Orange płaciła 5PLN na rzecz wczesnej diagnozy dzieci z autyzmem i ich rehabilitację. Było nas w sumie ponad tysiąc osób; ja zaprosiłam znajomych i spędziliśmy razem cudowny czas.   Naszą rowerową przygodę zaczęliśmy w parku, gdzie na uczestników czekały przygotowane atrakcje. Malowaliśmy żagiel, dzieci uczyły się nadawać morsem, wiązać węzły żeglarskie...  Jechaliśmy ulicami Warszawy, w tym czasie poznałam fajnych ludzi, widziałam całe rodziny na dwukółkach, dzieci w wózeczkach ciągniętych za rowerem albo w siodełkach, raz nawet widziałam pana, który miał ze sobą w koszyku psa! Nie spodziewałam się, że trasa licząca 12 km może się taka krótka! :) Zdrowie, sport i w dobrym celu - połączenie fantastyczne, a do tego na koniec...
do góry ^
do góry ^