Rejs z Nataszą 1 - Karolinka

Na początku było marzenie... potem pomysł, poparty przez wiele wspaniałych ludzi, którzy podobnie jak ja, chcieli zrobić coś dobrego dla innych.

Podejmując się organizacji akcji "Rejs z Nataszą" wiedziałam, że staję się częścią czegoś naprawdę ważnego, że oto stoi przede mną zadanie o wiele trudniejsze niż samodzielne opłynięcie świata – zrealizowanie marzenia szczególnego dziecka!

We wrześniu ubiegłego roku, kiedy Karolinka wylądowała na Wyspach Kokosowych słońce nad nami zdawało się świecić w sposób szczegolnie piekny... Karolinka jest osobą wszechstronnie uzdolnioną, poza pięknym głosem posiada również rzadki dar zjednywania sobie ludzi i nawiązywania przyjaźni od pierwszej chwili poznania... Miałyśmy sobie tak wiele do powiedzenia, tyle rzeczy do zrobienia i miejsc do zobaczenia (wręcz szkoda nam było czasu na sen...); dni mijały zbyt szybko! To było naprawdę wyjątkowe spotkanie, bo też wyjątkowy był to gość na pokładzie "Tanaszy".

Wspomnienia wizyty Karolinki, jej promiennego uśmiechu i wręcz zaraźliwej pogody ducha były największymi skarbami jakie zabrałam ze sobą w kolejny etap wokołoziemskiego rejsu.

I wszystko to nie byłoby możliwe, gdyby nie nasza współpraca z Fundacją Anny Dymnej "Mimo wszystko". To dzięki niematerialnemu wsparciu Fundacji oraz pomocy wszystkich darczyńców akcji, którzy zdecydowali się przekazać środki na ten właśnie cel, stało się to możliwe. Bardzo serdecznie wszystkim dziekuję!

Naprawdę było warto!

Przeczytajcie wiersz, który Karolinka podarowała Nataszy.